You are currently viewing Recykling, jako nowe źródło materiałów dla twórców

Recykling, jako nowe źródło materiałów dla twórców

  • Post comments:0 Komentarzy
  • Reading time:17 mins read

Materiały drożeją, a ich produkcja jest często obciążeniem dla środowiska naturalnego. Ponadto ich wyjściowa postać wymaga dodatkowych środków i pracy od twórców w celu kreacji pożądanej rzeczy. Być może rozwiązaniem na te problemy jest recykling?

Wprowadzenie

Szacuje się, że roczne zużycie surowców mineralnych, paliw kopalnych i biomasy do roku 2050 wzrośnie dwukrotnie. Będzie to spowodowane zwiększeniem się liczby ludności, jej zamożności i wciąż skracanego okresu eksploatacji wyrobów. W związku z tym dla gospodarki coraz większe znaczenie będzie miał dostęp do nowych surowców. W artykule dotyczącym materiałów konstrukcyjnych wspominałem o ich dwóch rodzajach:

  • Naturalnych – dostępnych w naturze i wymagających jedynie, zmiany kształtu pod dane potrzeby;
  • Inżynierskich – materiałów, których struktura wytworzona jest przez człowieka poprzez różne procesy technologiczne.

Jest jednak jeszcze jedno źródło materiałów, o którym coraz głośniej się mówi, a nawet zamieszcza w naukowych periodykach. Szczerze mówiąc, sam podczas spotkań z adeptami techniki często wskazuję to, jako źródło materiałów XXI wieku. Czy wiesz już o czym mowa? O materiałach odpadowych. To one za sprawą recyklingu ponownie są wykorzystywane w różnych gałęziach działalności człowieka. To źródło, po które każdy twórca (nie ważne czy to artysta, projektant lub technolog) powinien w pierwszej kolejności sięgać. Jest to przede wszystkim istotne ze względów ograniczenia marnotrawstwa materiałowego (surowce na Ziemi są ograniczone). Korzystanie z odzysku to także świetne posunięcie ekologiczne oraz ekonomiczne.

Rys.1. Przykładowe składowisko odpadów pochodzenia motoryzacyjnego

Słowo recykling często pada, gdy prowadzone są projekty lub debaty dotyczące zrównoważonego rozwoju. Czym jest taki rozwój? Otóż jest to model (schemat) działań, dla którego stawia się znak równości między zaspokajaniem potrzeb obecnych i przyszłych ludzi. „Futuryzm”, możesz sobie pomyśleć. Cóż nie do końca. Jeśli potrzeby dzisiejszego społeczeństwa uda się zaspokoić bez marnotrawstwa oraz szkody dla środowiska, to przyszłe pokolenie będzie mogło liczyć na to samo. Przy dzisiejszej wiedzy i technologii jest to wykonalne.

Pojęcie recyklingu

Recykling można zdefiniować, jako zespół działań mających na celu ponowne wykorzystanie surowców lub ich części z tworów poeksploatacyjnych. Można za nie uznać wszelkie przedmioty i konstrukcje, których stan wyłącza je z użytkowania lub przestają być potrzebne. Przetworzenie takich materiałów nie tylko może służyć do ponownego stworzenia tego samego przedmiotu, ale także nowego. Ponadto w zakres recyklingu zalicza się także proces segregacji odpadów i przygotowania ich do przetworzenia.

Recykling w wytwórstwie już na starcie zapewnia:

  • Skrócenie produkcji poprzez eliminację etapu wydobycia bazy surowcowej oraz częściowo przetworzenia jej na materiały inżynierskie;
  • Eliminację procesów związanych z zagospodarowaniem odpadów – nie trafia na składowisko odpadów.

Jak już pisałem, recykling to zespół działań. W zależności od materiału odpadowego działania te mogą się technologicznie różnić. Jednakże swoisty szablon etapów całego recyklingu jest zazwyczaj taki sam. Składa się on z 5 etapów:

  1. Segregacja. To sortowanie odpadów pod względem ich dalszego przeznaczenia (np. makulatura, z której stworzy się papier czerpany) lub surowców.
  2. Demontaż. Jest to proces mający na celu rozłożenie odpadu na części składowe/bazowe. Operacja ta może polegać na rozłożeniu lub rozdrobnieniu danego odpadu.
  3. Przygotowanie. Proces, na który składają się takie operacje jak oczyszczenie danego surowca i nadanie mu odpowiedniego kształtu, jeśli jest to wymagane.
  4. Wytwórstwo. Operacje technologiczne przeznaczone do wytworzenia żądanego produktu (np. odlewanie, spajanie).
  5. Zabezpieczenie. Etap obejmuje czynności wykańczające dedykowane dla stworzonego przedmiotu lub konstrukcji (np. nakładanie powłok zabezpieczających). Ponadto w tym etapie dochodzi do zabezpieczenia ewentualnych resztek materiałów, jakie pozostały po wyjściowym odpadzie.

Recykling czy odzysk?

A jak recykling ma się do odzysku? Czy słowo odzysk to nie po prostu synonim recyklingu? Otóż nie. Często mylone są te pojęcia i to nawet w publikacjach naukowych. Odzysk jest szerszym pojęciem niż recykling – obejmuje odzyskiwanie surowców (jak recykling) oraz energii. Czyli w odróżnieniu od recyklingu odzysk opiera się dodatkowo na pozyskiwaniu z odpadów energii np. poprzez ich spalanie lub przetwarzanie na paliwo.

Przykładem obrazującym tą różnicę może być przetwarzanie butelek PET. Polimer ten poddaje się recyklingowi najczęściej po to by wytworzyć nowe butelki. Jednakże z każdym przetworzeniem jakość materiału spada i wytwarzane są z niego rzeczy o coraz mniej odpowiedzialnym przeznaczeniu (np. jednorazowe elementy dla budownictwa). Na tym etapie kończyłby się recykling. Odzysk natomiast przewiduje by ostatecznie przetworzyć jeszcze raz ten materiał, ale tym razem rozkładając go strukturalnie (tzw. odzysk źródłowy) oraz stworzyć z niego np. syntetyczny olej napędowy. Innym rozwiązaniem, jakie umożliwia odzysk jest spalenie tegoż materiału i pozyskanie energii z tego procesu.

Czy wiesz , że...

Wyliczono, iż z pięciu butelek PET po napojach o pojemności 2 litrów można wykonać polimerowe włókna, z których zostanie wytworzona koszulka sportowa o rozmiarze M. Natomiast z 35 takich butelek można wytworzyć bluzę z polaru o rozmiarze L.

Butelka-plastikowa-art

Powyższy wywód można podsumować dwoma zdaniami:

Odzysk może być równoważny recyklingowi, jeśli nie dotyczy uzyskania z procesu energii lub jej nośnika (paliwa). Recykling zawsze będzie odzyskiem.

Rodzaje recyklingu i odzysku

W zależności od tego, jaki cel ma przetworzenie danych surowców, wyróżnia się następujące rodzaje odzysku (w tym i recyklingu):

  • Odzysk termiczny, polegający na pozyskaniu ze śmieci energii cieplnej poprzez reakcję egzoenergetyczną (np.. spalanie);
  • Recykling (odzysk) materiałowy, polegający na przetworzeniu odpadów tak, aby nadawały się do ponownego użycia bez zmiany jego struktury czy składu chemicznego;
  • Odzysk organiczny, czyli procesy przetwórcze przy udziale mikroorganizmów, prowadzące do otrzymania metanu lub biopaliwa;
  • Recykling (odzysk) surowcowy polegający na przetworzeniu odpadów w celu odzyskania podstawowych surowców, które następnie będzie można wykorzystać do tworzenia nowych przedmiotów lub konstrukcji;
  • Odzysk chemiczny, czyli procesy przetwarzające odpady na surowce o zupełnie innych właściwościach i składzie chemicznym.

Dla samego recyklingu istnieje jeszcze jeden podział – ze względu na wartość produktu otrzymanego. W tym przypadku recykling dzieli się na downcycling oraz upcycling. Downcycling ma miejsce wtedy, gdy po przetworzeniu danego przedmiotu lub konstrukcji otrzymujemy produkt o mniejszej wartości niż rzecz wyjściowa. Ale tutaj uwaga. Wartość może dotyczyć zarówno sfery materialnej, funkcjonalnej oraz jakościowej. Czyli jeśli z dobrej jakości papieru, który trafił do śmieci, wykonamy kolejny, to będzie on już gorszej jakości. Po kilku przetworzeniach dojdzie do znacznej degradacji włókien celulozowych. Materiał będzie nadawał się już tylko na papier toaletowy (i to ten szary).

Naturalnie są materiały, które można przetwarzać (teoretycznie) bez końca jak metale i ich stopy oraz szkło. W tym przypadku, jeśli z wyrzuconych puszek wytworzymy znowu puszki to będzie to downcycling (w końcu nie ma tu żadnej formy podniesienia wartości). Co jeśli jednak Ty czy ja wpadniemy na pomysł, by z puszek tworzyć zachwycające wizualnie obudowy do laptopów? W tym przypadku wartość naszych produktów będzie większa niż oryginalnej rzeczy wyjściowej. Będzie miał miejsce upcycling.

Czy wiesz , że...

„Cykl życia” puszki aluminiowej często jest przedstawiony, jako ideał Gospodarki Obiegu Zamkniętgo. Czyli w praktyce oznacza to maksymalne wykorzystanie potencjału produktu, a po zakończeniu jego „cyklu życia” ponowne wykorzystanie, czyli powrót do początku cyklu. Obecnie na świecie już tylko nieliczni producenci puszek (ok. 5%) korzystają w produkcji wyłącznie z surowców hutniczych, a nie z odpadów. Ma to wielkie znaczenie ekonomiczne oraz ekologiczne. Przetworzenie tony złomu aluminium to oszczędność 4 ton boksytu (ruda aluminium) i 700 kilogramów ropy naftowej.

Screen Shot 12-09-21 at 04.36 AM

Upcykling jest odwrotnością downcyklingu. W jego przypadku następuje takie przetwarzanie materiału, które pozwala otrzymać coś o większej wartości, niż rzecz przetworzona. Nowopowstała ma nowe funkcje i wygląd niż materiał wyjściowy, rośnie też jej wartość, która jest jednak pojęciem subiektywnym. Ostatecznie zależy ona od ewentualnych nabywców (rynku konsumentów).

Najczęściej odzyskiwane surowce

Teoretycznie każdą rzecz uznaną za odpad można poddać odzyskowi. To prowadzi do stwierdzenia, że materiałów konstrukcyjnych, które możemy odzyskać jest bardzo wiele. Jednakże do najczęściej zawracanych do ciągu produkcyjnego zalicza się:

  • Papier;
  • Polimery termoplastyczne;
  • Stal;
  • Aluminium;
  • Miedź;
  • Ceramika budowlana;
  • Drewno;
  • Szkło.

Czy wiesz , że...

Ekolodzy wyliczyli, że obecnie jest już na Świecie tyle papieru przez najbliższe 50 lat nie trzeba ścinać drzew do jego produkcji. Oszacowali także, że aby uratować jedno drzewo, wystarczy oddać do przetworzenia 59 kg makulatury.

zobacz-cennik-makulatury

Upcycling, Junk art, Trash art … – recykling artystyczny?

Odpady stały się modnym tworzywem wśród artystów. Spośród wymienionych wcześniej rodzajów odzysku to właśnie upcycling stał się mekką dla wszelkich twórców artystycznych. Upcycling jest przeniesieniem danej rzeczy na wyższy poziom. Staje się tak poprzez nadanie nowego życia starym, z pozoru niepotrzebnym przedmiotom lub konstrukcjom. Idzie za tym nadanie im nowej funkcji, a bardzo często także i formy.

Samo pojęcie upcyclingu jest w miarę nowym tworem. Jako jego początek często uznaje się publikację „Upcycling” autorstwa Riemanna Verlaga z 1999 roku. Jednakże wykorzystanie recyklingu w wytwórstwie artystycznym jest starsze. Zanim powołano do życia słowo upcycling, a co dopiero upcycling arts lub creative upcycling, istniał już junk art oraz trash art.

W pierwszej połowie XX wieku artyści wykorzystywali w swoich dziełach odpady, aby wprowadzić do sztuki dozę „surowej rzeczywistości”. Tym sposobem chcieli przełamać jej symboliczny i metafizyczny charakter. W końcu, według filozofa Waltera Benjamina „odrzucone przedmioty mogą stanowić radykalną krytyką historycznego mitu uniwersalnego postępu”. Wykorzystywanie śmieci miało kwestionować burżuazyjne wartości sztuki i jej status społeczny. Surrealistyczne dzieła oparte na odpadach i przedmiotach produkowanych masowo bardziej przemawiały do ludzi, szczególnie dotkniętych wydarzeniami z I i II Wojny Światowej. Śmieci zaczęły pozwalać artystom komentować nowoczesność zrodzoną z rewolucji i wojny. Największy tego wydźwięk nastąpił w latach 50-ych i 60-ych XX wieku. Wtedy też pierwszy raz użyto sformułowania junk art (sztuka śmieciowa). To określenie wprowadził Lawrence Alloway w 1961 roku podczas wystawy „The Art of Assemblage”. Jednakże nie miało to nic wspólnego z obecnym trendem recyklingu artystycznego. Prace surrealistów, a nawet anarchistów lat 60-ych skupiały się głównie na ludzkich problemach.

Czy wiesz , że...

Upcycling był już znany od wieków. Nie kojarzył się jednak z obecnie rozumianym recyklingiem, a już na pewno nie ze sztuką. Były to wszelkie działania, które miały na celu oszczędność pieniędzy. Kobiety szyły ubrania ze starych obrusów lub prześcieradeł, a mężczyźni tworzyli domowe przybory z resztek drewna lub kości. W minionych czasach wszystkie zabawki dzieci z rodzin chłopskich, były wykonywane przez ich opiekunów z materiałów takich jak kamień, drewno czy resztki skóry.

W latach 80-ych zainteresowanie artystów przeniosło się na wpływ destrukcję środowiska przez człowieka. Zaczęto poruszać tematy dotyczące współistnienia ludzi z innymi organizmami i istotami. Zaczął także budzić się strach o stan środowiska naturalnego, który łączy się z szansami na przetrwanie ludzkości. W latach 90-ych podejście artystów do powszechnego marnotrawstwa zmieniło się. Już nie tylko zauważają niszczenie środowiska, ale i marnowanie dostępnych zasobów. Dochodzi do chęci zwiększenia świadomości społeczeństwa dotyczącej roli śmieci w środowisku naturalnym. Tym samym dzieła zaczynają przybierać bardziej protestujący charakter, co utrzymuje się do dzisiaj. W tym okresie zaczęto też zastępować słowo junk, bardziej wymownym trash. Szczególnie w Europie zaczęto posługiwać się sformułowanie trash art.

Upcycling przyniósł moim zdaniem dodatkowy czynnik do dotychczasowego trash art lub junk art. Jest nim ukłon w stronę techniki. Myślę, iż to właśnie dlatego stał się tak popularny. Gdyby twórcy nie zaczęli wdrażać upcyclingu artystycznego do kreowania funkcjonalnych rzeczy takich jak budynki, elementy małej architektury (np. ławki, przystanki) lub nawet odzież, obecne społeczeństwo nie poznałoby wielkich możliwości recyklingu.

Recykling jako źródło profitów dla twórcy

Tak, upcycling to miejsce docelowe dla wielu twórców. Pozwól jednak, że jeszcze raz cofnę się o krok i wrócę do samego recyklingu. Spojrzę na niego od strony profitów, jakie może przynieść każdemu twórcy. Są to m.in.:

Skrócenie czasu wytwórstwa

Podczas moich prac z materiałami (szczególnie metalami i ich stopami) zawsze największym ograniczeniem rzemieślniczym był czas. Niestety kreowanie rzeczy trwałych, wyjątkowych (jedynych w swoim rodzaju) nie zamyka się dla mnie w 3-4 godzinach. Przy pracach, gdzie stosuje się techniki kucia ręcznego, wykonanie drobnych elementów bywa okupione kilkunastoma godzinami pracy. Rozwiązaniem tego problemu jest sięganie po często gotowe formy i ich modyfikowanie do naszych potrzeb.

Przyznaje, że nie raz odwiedzałem targi staroci lub skupy złomu tylko po to by za niewielką kwotę nabyć odpad, którego forma idealnie nadawała się do mojego dzieła. Znacząco skracało to czas mojej pracy. Przykładem, który mogę przytoczyć są chociażby mosiężne, stare garnuszki, których wytworzenie zajęłoby mi przynajmniej kilka dni. Na poniższym zdjęciu prezentuję jeden z tworów, jaki wykonałem przy zastosowaniu złomu i właśnie takiego niechcianego, poobijanego garnuszka. Jak myślisz, ile czasu zaoszczędziłem korzystając z gotowych materiałów? Cóż, wykonanie poniższej rzeczy zajęło mi około 7h (od złomu po stan ostateczny). Znając swoje zdolności myślę, że mając do dyspozycji tylko i wyłącznie płaskowniki oraz blachę, czas jaki musiałbym przeznaczyć na wykonanie byłby 3 razy dłuższy.

Zmniejszenie kosztów wytwórstwa

Pozwól, że skorzystam z przytoczonego wcześniej przykładu mojego wytwórstwa. Tym razem odniosę się do poniesionych kosztów. Łączny koszt materiałów konstrukcyjnych, które nabyłem w postaci złomu nie przekroczył 12 zł. Analizując potrzeby materiałowe (mosiężna blacha, nity, drut oraz płaskowniki stalowe) szacuję koszt na 27 zł. Pomijając substancje wykańczające (np. pasty polerskie i lakiery) pozostają mi dodatkowe koszty, jakie musiałbym przeznaczyć na pracę urządzeń w przypadku zakupu samych materiałów. Przyjmując wcześniej wskazany czas oraz ceny energii elektrycznej, otrzymuję kwotę około 6 zł. Podsumowując: korzystając z recyklingu zaoszczędziłem ponad 60% realnych kosztów.

Czy wiesz , że...

Wprowadzając szklaną butelkę do wtórnego obiegu, oszczędzamy energię na jej wytworzenie. Tylko jedna odpowiada ograniczaniu zużycia energii elektrycznej równej 4 godzinom pracy 100 watowej żarówki.

Większa otwartość rynku

W tym przypadku nie wystarczy powiedzieć, że recykling jest w modzie. Pozwól zatem, że przedstawię kilka faktów. Najpierw niech będą badania, które zostały przeprowadzone w 2014 roku przez National Geographic oraz GlabalScan, w ramach projektu Greendex (1000 ankietowanych z 18 krajów). Wykazały one, że tylko 25% ankietowanych, nie chce ponosić większych kosztów, związanych z zakupem towarów proekologicznych. Zatem większość konsumentów jest skłonna ponosić wyższą cenę za produkty eko lub wytworzone metodami wspierającymi Gospodarkę Obiegu Zamkniętego.

Tą tezę potwierdziło także badanie przeprowadzone przez firmę Nielsen w 2015 roku. Ono również badało istotę kwestii proekologicznych, podczas wyboru dokonywanego przez konsumenta. Tym razem jednak badania miały formę ankiety internetowej, a udział w nim wzięło aż 30 000 osób z 60 krajów świata. Około 45% badanych osób stwierdziło, iż ważnym dla nich czynnikiem podczas wyboru danego produktu, jest kojarzenie jego twórcy z działaniami proekologicznymi. Natomiast 66% badanych stwierdziło, iż jest gotowa płacić wyższą cenę za produkty proekologiczne.

Raport z badań, przeprowadzonych na 28 krajach Unii Europejskiej także nie pozostawia złudzeń. Wskazuje on, że około 75% badanych osób wyraża gotowość płacenia wyższych kwot za produkty i usługi mniej szkodliwe dla środowiska.

Dofinansowania oraz motywacja wewnętrzna

Nie wiem czy wiesz, ale większość międzynarodowych dotacji, konkursów (w tym start-up’owych) ma jeden kluczowy wymóg. Jest nim wpisanie Twego pomysłu, innowacji procesowej lub produktowej, jako działań zaliczanych do zrównoważonego rozwoju, bądź proekologii. Są to często wymogi, których spełnienie może zagwarantować kilku milionowe dofinansowanie lub nagrody. Z każdym rokiem znaczenie inwestycji proekologicznych będzie rosło. W końcu wykreowało się przeświadczenie, że przynoszą one nie tylko oszczędności, ale i lepsze wykorzystanie zasobów.

Trzeba także pamiętać o wewnętrznym przeświadczeniu do pracy nad czymś co będzie jednocześnie wizytówką dobrych zmian. Każdy twórca pragnie by jego dzieło miało wielowątkowe znaczenie. Zapewnia to dotarcie do większości odbiorców i powoduje, iż dany twór staje się ponadczasowy. Nic tak nie wpłynie na odbiór dzieła jak informacja, że powstał on z wykorzystaniem odpadów. Ponadto Ty jako twórca udowadniasz, iż z każdym materiałem dasz sobie radę, a jednocześnie nie jest Ci obce globalne dobro. Motywujące, prawda?

Dobre rady na zakończenie

Recykling daje wiele możliwości twórczych oraz może stanowić tanie źródło materiałów do kreowania dzieł. Zalet jest naprawdę mnóstwo, od tworzenia niepowtarzalnych tworów po dbanie o środowisko. Czy są jakieś wady? Hmm … szczerze mówiąc to nie mogę takowych znaleźć. Jeśli twórca będzie podchodził do recyklingu z zachowaniem zdrowego rozsądku to raczej nie ma możliwości by coś poszło nie tak. Warto rozeznać się w swojej okolicy za skupami złomu, makulatury, tartakami, targami staroci. Są to potencjalne źródła materiałów dla Ciebie.

Dzieła wykonywane z materiałów odpadowych od początku XXI wieku już nie tylko mają zwracać wymownie uwagę na środowisko. Stały się standardowym narzędziem przekazu jak farbya i pędzle. Tworzenie z odpadów zaczęto traktować, jako przejaw rzemiosła samego w sobie. Nic z resztą dziwnego skoro stworzono wiele cudownych dzieł z rzeczy, po które większość osób nigdy by nie sięgnęła. Artyści upcycling art (osobiście uważam, że obecnie ta nazwa jest najbardziej odpowiednia) to ludzie posiadający szczególny zmysł artystyczny i rzemieślnicy znający się na materiale.

Upcycling art, trash art, czy junk art (wybór określenia pozostawiam Tobie) to dziedzina, która jest miejscem właśnie dla twórców fizycznych dzieł. Jest także dla nich swoistą nauczycielką. Nie mam tu na myśli tylko doświadczenia, jakie można otrzymać pracując z materiałami odpadowymi. Odnoszę się przede wszystkim do ćwiczenie twórczego postrzegania rzeczy. W ramach szkolenia własnego zmysłu artystycznego, wybieraj ze swego otoczenia zwykłe rzeczy i kreuj w umyśle ich nowe funkcje i formę.

Do stworzenia tego artykułu skorzystano z:

  •  Michałowska M.: „The Art of (Up)Recycling: How Plastic Debris Has Become a Matter of Art?”, Advances in Environmental and Engineering Researc (2021) Vol. 2(4), 1-12
  • The Sustainability Imperative: „New Insights on Consumer Expectations”, (2015), Nielsen, http://www.nielsen.com/content/dam/nielsenglobal/ dk/docs/ global-sustainability-report-oct-2015.pdf, dostęp dnia 28.11.2021

Dodaj komentarz